Okulary zerówki: ochronne, do komputera i na co dzień
Praktyczne zastosowanie popularnych "zerówek" nie tylko jako modowy dodatek
Kategoria: Blog
Napisał: optiker
O czasach, kiedy okulary zerówki były jedynie modnym dodatkiem dla osób nieposiadających wady wzroku, możemy zapomnieć. Niektórzy noszą „zerówki”, bo wyglądają poważniej i inteligentniej, inni chowają się za okularową tarczą, podnosząc swoją pewność siebie. I może to „chowanie się” a może bardziej „ochrona” to właściwe słowo. Dziś doceniamy również praktyczne aspekty takich okularów, skupiając się na ich ochronnym zastosowaniu.
Osoby pracujące godzinami przed ekranem komputera, w przerwach korzystający ze smartfona, a po pracy wpatrujące się w telewizor, nie dają swoim oczom ani chwili wytchnienia. Przyczyną jest emisja szkodliwego światła niebieskofioletowego przez większość wyświetlaczy. Specjaliści ostrzegają, że już kilkugodzinna ekspozycja na światło niebieskie może powodować zmęczenie, pogorszenie widzenia, bóle głowy, a także problemy z zasypianiem, co również pogarsza jakość naszego snu. Należy także wspomnieć, że wpatrując się w ekran, mrugamy rzadziej, co rodzi problemy z nawilżeniem powierzchni oczu, prowadząc do tzw. zespołu suchego oka. Wszystko powyższe niekorzystnie wpływa na naszą efektywność pracy, koncentrację i nastrój.
Na szczęście możemy się skutecznie bronić przed negatywnymi skutkami światła niebiesko-fioletowego poprzez noszenie okularów wyposażonych w soczewki ze specjalnym ochronnym antyrefleksem. Filtruje on widmo światła, „wycinając” szkodliwe promieniowanie, pozostawiając obraz jasnym i wyraźnym. Niezwykle przydatne w dobie pracy zdalnej. W takich okularach nie trzeba przebywać wyłącznie przed ekranem, często można chodzić w nich na co dzień. Co ciekawe, ochronny antyrefleks można połączyć z soczewkami fotochromowymi, wtedy w pomieszczeniu soczewki są przejrzyste, a na zewnątrz pod wpływem promieni słonecznych, zabarwią się na ulubiony kolor, przekształcając się w super praktyczne okulary przeciwsłoneczne.
Osoby pracujące godzinami przed ekranem komputera, w przerwach korzystający ze smartfona, a po pracy wpatrujące się w telewizor, nie dają swoim oczom ani chwili wytchnienia. Przyczyną jest emisja szkodliwego światła niebieskofioletowego przez większość wyświetlaczy. Specjaliści ostrzegają, że już kilkugodzinna ekspozycja na światło niebieskie może powodować zmęczenie, pogorszenie widzenia, bóle głowy, a także problemy z zasypianiem, co również pogarsza jakość naszego snu. Należy także wspomnieć, że wpatrując się w ekran, mrugamy rzadziej, co rodzi problemy z nawilżeniem powierzchni oczu, prowadząc do tzw. zespołu suchego oka. Wszystko powyższe niekorzystnie wpływa na naszą efektywność pracy, koncentrację i nastrój.
Na szczęście możemy się skutecznie bronić przed negatywnymi skutkami światła niebiesko-fioletowego poprzez noszenie okularów wyposażonych w soczewki ze specjalnym ochronnym antyrefleksem. Filtruje on widmo światła, „wycinając” szkodliwe promieniowanie, pozostawiając obraz jasnym i wyraźnym. Niezwykle przydatne w dobie pracy zdalnej. W takich okularach nie trzeba przebywać wyłącznie przed ekranem, często można chodzić w nich na co dzień. Co ciekawe, ochronny antyrefleks można połączyć z soczewkami fotochromowymi, wtedy w pomieszczeniu soczewki są przejrzyste, a na zewnątrz pod wpływem promieni słonecznych, zabarwią się na ulubiony kolor, przekształcając się w super praktyczne okulary przeciwsłoneczne.
Zerówki chronią nas również przed mechanicznym uszkodzeniem oka w różnych sytuacjach: w pracy, w sporcie, uprawiając ulubione hobby, lub wszędzie tam, gdzie „wióry lecą”. Bariera z okularów uchroni nas przed uderzeniem kamienia, pyłem, kurzem, iskrami, opiłkami, piłeczką golfową i łuską wypadająca z pistoletu. Wysokie temperatury i podmuchy wiatru też nie są im straszne. I śpimy spokojnie, bez lęku przed kontrolą BHP.
Osoby, które mają poważną wadę wzroku na jednym oku, albo nie mają jednego oka, lub wtedy, gdy jest ono uszkodzone, powinny stosować okulary ochronne na co dzień. W sytuacji, kiedy dysponujemy tylko jednym sprawnym okiem, ochrona przed czynnikami zewnętrznymi jest na wagę złota.
Okulary mogą być też dużą pomocą dla alergików. Odgradzają oczy przed bezpośrednim wpływem kurzu, lub pyłków.
W dobie pandemii warto poruszyć jeszcze jedno, bardzo istotne zastosowanie okularów ochronnych. "Wywołujący chorobę COVID-19 koronawirus może wniknąć do organizmu przez oczy" - ostrzega były konsultant krajowy w dziedzinie okulistyki prof. Jerzy Szaflik, ostrzegając przed dotykaniem, czy pocieraniem oczu. „Jeśli na dłoni znajdują się wirusy, potarcie czy dotknięcie oka może spowodować ich wprowadzenie do organizmu i infekcję”. Dotyczy to nie tylko pracowników medycznych. Maseczki chronią jedynie usta i nos. Przypadki wniknięcia COVID-19 do organizmu drogą oczną już się zdarzały. Informował o tym dr Wang Guangfa, ordynator Oddziału Pulmonologicznego Szpitala Uniwersyteckiego w Pekinie, jeden z wybitnych chińskich specjalistów chorób płuc, który walczył z epidemią w Wuhan. Powiedział on, że w ten sposób sam zaraził się wirusem. Dochował wszelkich środków bezpieczeństwa, ale nie nosił okularów ochronnych.
Okulary niestety nie uchronią nas przed każdym złem tego Świata, ale mogą być naszym sprzymierzeńcem w starciu przed widzialnymi i niewidzialnymi czynnikami zewnętrznymi, które mogą negatywnie wpłynąć na nasz wzrok i zdrowie.
Przestrzegamy przed nieatestowanymi okularami z targowisk i supermarketów. Nierzadko to zwykły kawałek plastiku, który kusi ceną i wyglądem, jednak jego właściwości mogą nie być potwierdzone. Ba! Mogą nawet zaszkodzić.
Pamiętajmy, że okulary to inwestycja w nasze zdrowie i komfort. Jeśli wybieramy okulary, to tylko ze sprawdzonych źródeł. Jako optycy na pewno pomożemy w wyborze odpowiednich soczewek i oprawek, które we właściwy sposób uchronią nasze oczy.
ŁK.
image:
Powrót